Ostatnio było o winach portugalskich, dzisiaj parę słów o winach alzackich. Alzacja to najbardziej niemiecki region we Francji, a kiedyś był również najbardziej francuskim regionem w Niemczech. Fascynuje mnie to wzajemne przenikanie kultur, języków i kuchni. Mouclade to, obok moules marinière, klasyka francuskiej kuchni, czyli mule w połączeniu z rieslingiem - lekkim i świeżym winem o delikatnym posmaku cytrusów.
Składniki (dla dwóch osób):
- 2 kg świeżych muli lub już obranych ze słoika
- szklanka białego wina np. riesling
- dwie cebule
- dwa ząbki czosnku
- 200 g śmietanki 36%
- pół pęczka pietruszki
- łyżka masła
Przygotowanie:
Małże płuczemy i dokładnie czyścimy w zimnej wodzie. Cebulę i czosnek kroimy w małe paseczki. W garnku roztapiamy masło i smażymy cebulę z czosnkiem aż do zeszklenia. Dodajemy mule i wlewamy wino. Odparowujemy alkohol, a następnie dusimy pod przykryciem. Po ok. 10 minutach wlewamy śmietankę, a na koniec dodajemy drobno pokrojoną pietruszkę.
Moucles podaję z bagietką i winem riesling, którego użyłam do przygotowania potrawy.
Przepis dodaję do akcji "Gotuj i zwiedzaj winnice Alzacji".
Składniki (dla dwóch osób):
- 2 kg świeżych muli lub już obranych ze słoika
- szklanka białego wina np. riesling
- dwie cebule
- dwa ząbki czosnku
- 200 g śmietanki 36%
- pół pęczka pietruszki
- łyżka masła
Przygotowanie:
Małże płuczemy i dokładnie czyścimy w zimnej wodzie. Cebulę i czosnek kroimy w małe paseczki. W garnku roztapiamy masło i smażymy cebulę z czosnkiem aż do zeszklenia. Dodajemy mule i wlewamy wino. Odparowujemy alkohol, a następnie dusimy pod przykryciem. Po ok. 10 minutach wlewamy śmietankę, a na koniec dodajemy drobno pokrojoną pietruszkę.
Moucles podaję z bagietką i winem riesling, którego użyłam do przygotowania potrawy.
Przepis dodaję do akcji "Gotuj i zwiedzaj winnice Alzacji".
Bardzo ciekawy przepis. Chyba nic bym w nim nie zmienia, po prostu cudo;)
OdpowiedzUsuńWspanialy przepis, chetnie zjadlabym takie danie. A przenikanie sie kuchni roznych krajow i regionow to faktycznie fascynujaca sprawa.
OdpowiedzUsuńLena,
OdpowiedzUsuńdoskonały pomysł. Baaardzo francuski :) Uwielbiam małże podane w sosie z pietruszką.
Pozdrawiam poniedziałkowo,
Edith
chciałabym spróbować... ;)
OdpowiedzUsuń