Fascynacja kurkami wciąż trwa. Gdy coś mi zasmakuje, mogłabym to jeść codziennie. Mój organizm sam się dostosowuje do sezonu i domaga się tego, co aktualnie najświeższe i najlepsze. W zimie zajadam się pomidorami suszonymi, a w lecie nawet nie chcę na nie patrzeć, bo pochłaniam ogromne ilości świeżych pomidorów malinowych. Gdy tylko zobaczę koszyczek kurek w sklepie, wiem, że mój żołądek nie zechce niczego innego.
Składniki na placki ziemniaczane:
- 1 kg ziemniaków
- 1 cebula
- 1 jajko
- łyżka mąki ziemniaczanej
Składniki na sos kurkowy:
- 100 g kurek
- 1 cebula
- 2 łyżki masła
- pół szklanki białego wina
Przygotowanie placów ziemniaczanych:
Ziemniaki obieramy i dokładnie płuczemy. Ścieramy w robocie kuchennym na tarczy z drobnymi oczkami razem z obraną cebulą. Odsączamy, dodajemy jajko i mąkę ziemniaczaną do zagęszczenia. Smażymy na patelni na dobrze rozgrzanym tłuszczu.
Przygotowanie sosu kurkowego:
Kurki dokładnie czyścimy i płuczemy. Na rozgrzanej łyżce masła podsmażamy cebulę. Gdy się zezłoci, dodajemy kurki i drugą łyżkę masła. Smażymy chwilę, aż kurki wchłoną masło. Następnie dolewamy wina i gotujemy, aż alkohol odparuje. Na koniec można ewentualnie dodać śmietankę, aby sos był bardziej jednolity, ale ja wolę wersję light.
Przepis dodaję do akcji "Kurki".
Składniki na placki ziemniaczane:
- 1 kg ziemniaków
- 1 cebula
- 1 jajko
- łyżka mąki ziemniaczanej
Składniki na sos kurkowy:
- 100 g kurek
- 1 cebula
- 2 łyżki masła
- pół szklanki białego wina
Przygotowanie placów ziemniaczanych:
Ziemniaki obieramy i dokładnie płuczemy. Ścieramy w robocie kuchennym na tarczy z drobnymi oczkami razem z obraną cebulą. Odsączamy, dodajemy jajko i mąkę ziemniaczaną do zagęszczenia. Smażymy na patelni na dobrze rozgrzanym tłuszczu.
Przygotowanie sosu kurkowego:
Kurki dokładnie czyścimy i płuczemy. Na rozgrzanej łyżce masła podsmażamy cebulę. Gdy się zezłoci, dodajemy kurki i drugą łyżkę masła. Smażymy chwilę, aż kurki wchłoną masło. Następnie dolewamy wina i gotujemy, aż alkohol odparuje. Na koniec można ewentualnie dodać śmietankę, aby sos był bardziej jednolity, ale ja wolę wersję light.
Przepis dodaję do akcji "Kurki".
Chodzą za mną już bardzo długo, w sobotę robię :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten grzybowy dodatek. Chyba pora wybrać się do lasu;)
OdpowiedzUsuńCzytasz w moich myślach!
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością zjadłabym dziś taki obiad :)
Serdecznie pozdrawiam,
Edith