Z czego najbardziej jest znane portugalskie miasto Porto? To właśnie w jego okolicach, w dolinie Duero powstaje porto - aromatyczny i wyborny trunek. Dzisiaj parę słów o produkcji i historii jednego z moich ulubionych alkoholi.
Porto, podobnie jak wiele portugalskich miast, podzielone jest na dwie części przez rzekę. Na południowym brzegu Duero usytuowana jest dzielnica Vila Nova de Gaia z ponad osiemdziesięcioma piwnicami z porto, wiele których można zwiedzać. Tak prezentuje się Vila Nova de Gaia nocą:
Z północnego brzegu do Villa Nova można dostać się jednym z sześciu mostów. Z mostu na dół do piwnic z winami (portugalskie miasta charakteryzują się bardzo dużymi różnicami wysokości) można dostać się kolejką linową.
Podczas pobytu w Portugalii, postanowiliśmy jeden dzień przeznaczyć na wyprawę pożyczonym samochodem w mniej uczęszczany głąb kraju, a dokładnie wzdłuż doliny Duero. Pogoda nie była sprzyjająca, ciągle gubiliśmy drogę, a mieszkańcy wiosek nie byli w stanie pokazać na mapie, gdzie się znajdujemy. Dzięki temu zobaczyliśmy, gdy na chwilę przestało padać, malownicze winnice, które żyją z produkcji porto. Sami Portugalczycy mówili, że rocznik 2012 nie będzie dobry dla porto ze względu na wyjątkowo duże opady deszczu; winogrona lubią gorące i suche lata.
Jesienią po winobraniu w posiadłościach quintas w dolinie rzeki fermentuje się winogrona, uzyskując surowe, mocne porto. Zimą leżakuje je się w winnicach, by wiosną przewieźć je do piwnic w Vila Nova de Gaia. Tradycyjnie drewniane beczki z porto transportowano na płaskodennych statkach barcos rabelos, takich jak te:
Oprócz winnic w dolinie Duero zwiedziliśmy również Cálem - jedną z najbardziej znanych piwnic w Porto. W piwnicach leżakuje się wino w beczkach, które przywieziono z winnic z doliny Duero, miesza się różne gatunki i roczniki, aby otrzymać wyjątkowe bukiety i smaki oraz rozlewa do butelek i odkłada do ponownego leżakowania. Po obejrzeniu krótkiego filmu na temat historii produkcji porto i ciekawej prelekcji o rodzajach porto przyszedł czas na część praktyczną - próbowanie różnych rodzajów trunku. Najbardziej posmakowała nam odmiana tawny.
Można powiedzieć, że Porto żyje porto i z porto. Niektóre sklepy oferują transport zakupionych u nich butelek wina do ojczyzny, niestety jeszcze nie do Polski.
Porto, podobnie jak wiele portugalskich miast, podzielone jest na dwie części przez rzekę. Na południowym brzegu Duero usytuowana jest dzielnica Vila Nova de Gaia z ponad osiemdziesięcioma piwnicami z porto, wiele których można zwiedzać. Tak prezentuje się Vila Nova de Gaia nocą:
Z północnego brzegu do Villa Nova można dostać się jednym z sześciu mostów. Z mostu na dół do piwnic z winami (portugalskie miasta charakteryzują się bardzo dużymi różnicami wysokości) można dostać się kolejką linową.
Podczas pobytu w Portugalii, postanowiliśmy jeden dzień przeznaczyć na wyprawę pożyczonym samochodem w mniej uczęszczany głąb kraju, a dokładnie wzdłuż doliny Duero. Pogoda nie była sprzyjająca, ciągle gubiliśmy drogę, a mieszkańcy wiosek nie byli w stanie pokazać na mapie, gdzie się znajdujemy. Dzięki temu zobaczyliśmy, gdy na chwilę przestało padać, malownicze winnice, które żyją z produkcji porto. Sami Portugalczycy mówili, że rocznik 2012 nie będzie dobry dla porto ze względu na wyjątkowo duże opady deszczu; winogrona lubią gorące i suche lata.
Jesienią po winobraniu w posiadłościach quintas w dolinie rzeki fermentuje się winogrona, uzyskując surowe, mocne porto. Zimą leżakuje je się w winnicach, by wiosną przewieźć je do piwnic w Vila Nova de Gaia. Tradycyjnie drewniane beczki z porto transportowano na płaskodennych statkach barcos rabelos, takich jak te:
Oprócz winnic w dolinie Duero zwiedziliśmy również Cálem - jedną z najbardziej znanych piwnic w Porto. W piwnicach leżakuje się wino w beczkach, które przywieziono z winnic z doliny Duero, miesza się różne gatunki i roczniki, aby otrzymać wyjątkowe bukiety i smaki oraz rozlewa do butelek i odkłada do ponownego leżakowania. Po obejrzeniu krótkiego filmu na temat historii produkcji porto i ciekawej prelekcji o rodzajach porto przyszedł czas na część praktyczną - próbowanie różnych rodzajów trunku. Najbardziej posmakowała nam odmiana tawny.
Najpopularniejsze jest kupażowane porto z beczki, czyli specjalne mieszanki pochodzące ze zbiorów z różnych lat dojrzewające w beczkach. Główne odmiany to white, ruby i tawny. Porto white powstaje z białych lub czerwonych (pod warunkiem, że w trakcie fermentacji skórki owoców zostaną oddzielone od soku, zanim on nabierze czerwonego koloru) winogron. Ruby jest winem stosunkowo młodym i słodkim winem. Leżakuje ok. 2-3 lat w beczkach, a następnie zostaje przelane do butelek. Tawny, moje ulubione, jest mniej owocowe od ruby i bardziej wytrawne. Butelka 40-letniego tawny może mieć dość zawrotną cenę.
Najszlachetniejsze odmiany to późno butelkowane vintage i vintage. Jako vintage określa się jedynie wina z tych roczników, które zostały uznane za wyjątkowe - zwykle stanowią zaledwie 2% rocznej produkcji. W przeciwieństwie od innych odmian porto vintage dojrzewa w butelkach, a nie beczkach. Aby wino nie miało styczności z korkiem, który może zmienić jego smak, leżakuje je się w pozycji poziomej lekko pochylonej. Vintage nadaje się do picia po upływie 10 lat.
Można powiedzieć, że Porto żyje porto i z porto. Niektóre sklepy oferują transport zakupionych u nich butelek wina do ojczyzny, niestety jeszcze nie do Polski.
Lena,
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia! Marzę, by tam kiedyś pojechać i spróbować porto w Porto :) Bardzo mi się podoba Twoja relacja, bo coraz bardziej skłaniam się do tego, by tam jak najszybciej pojechać.
Serdeczne pozdrowienia,
Edith
Witaj Edith,
UsuńBaaaaardzo polecam Porto - to najciekawsze moim zdaniem miasto europejskie. Nie potrafię go porównać do żadnego innego.
Pozdrawiam,
Lena
Porto... wino, które w końcu muszę spróbować. Być może w ten weekend w końcu to się uda ponieważ przymierzam się do niego od dłuższego czasu. Do tej pory wygrywała Portada :D
OdpowiedzUsuńA ja z kolei muszę spróbować Portady, być może również w ten weekend:)
Usuń