Omlet ze szparagami


Bardzo podoba mi się koncepcja spirit of time stosowana przez pierwszego w Polsce szefa kuchni nagrodzonego gwiazdką Michelina - Wojciecha Modesta Amaro:

"Bo ja roku nie dzielę na 4 pory, tylko na znacznie więcej odcinków, zgodnie z kalendarzem przyrody, który sam opracowałem na potrzeby Atelier. Dla mnie np. sezon na truskawki zaczyna się wtedy, kiedy jest ich jeszcze malutko, tylko po kilka dojrzałych na krzaczku, wtedy mogę przyrządzić coś, używając także tych zielonych. Ale w kolejnym tygodniu będzie już więcej czerwonych niż zielonych, a potem nastąpi szczyt truskawkowego sezonu, wszystkie będą dojrzałe, pachnące. Właśnie w ten sposób układam kartę, dopasowując się do rytmu przyrody, do jej zmian w danej chwili. Bardzo wczesne świeże truskawki pojawią się już w pierwszej dekadzie czerwca, wtedy połączymy je w jednym daniu z innym składnikiem z tego czasu, np. z rabarbarem. Całkiem inny składnik towarzyszący pojawi się później, w szczycie owocowania większości odmian. Ten podział według tygodni w roku określam jako spirit of time."


Świetna koncepcja, zwłaszcza, że obecnie pory roku rozmywają się, a to, co dostępne na początku lata, pod koniec jest jak zeszłoroczny śnieg. Im więcej uwagi przywiązuję do tego, co jem, tym bardziej dostrzegam te naturalne cykle. W zimie zajadałam się rozgrzewającymi zupami, nawet na śniadanie. Teraz mój organizm ciągle prosi o jajka oraz serek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewką, a gorące dania nie wywołują we mnie większych reakcji. Muszę zacząć spisywać swoje smaki w każdym tygodniu - ciekawe, jaki wzór wyszedłby z takich zapisków.


Składniki:
- 3 jajka
- 4-5 zielonych szparagów
- sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy
-ćwierć szkalnki białego wytrawnego wina

Przygotowanie:
Szparagi obieramy ze skórki i płuczemy. Na patelni podgrzewamy łyżkę oliwy, na której kładziemy szparagi. Podlewamy winem i odrobiną wody, doprawiamy solą i pieprzem i dusimy pod przykryciem ok. 5 minut, aż szparagi zmiękną. Jajka rozkłócamy i doprawiamy solą oraz pieprzem. Omlet smażymy na tej samej patelni na pozostałej oliwie. Podajmy z uduszonymi wcześniej szparagami.

Cały wywiad z Wojciechem Modestem Amaro można przeczytać TUTAJ.

Przepis dodaję do akcji "Uwielbiam szparagi!"


5 komentarzy:

  1. Faktycznie swietna koncepcja, az sie prosi, by stosowac ja na co dzien w kuchni. Piekn zdjecie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%. Taka koncepcja jest i prostsza, i tańsza: gotujemy po prostu to, co jest świeże i w sezonie.

      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  2. Witaj, Przyjmij moją nominacje do nagrody Liebster Awards :) http://zdrowykarmelek.blogspot.com/
    Pozdrawiam i życze miłej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...