Pierwsza gorące jeszcze zdjęcia poniżej, ale to z pewnością nie koniec moich relacji - wkrótce posty o kuchni i winach Portugalii.
Obrazki z Portugalii
Wróciłam z Portugalii bogatsza o ludzi, których spotkałam, potrawy, których skosztowałam, wino, które wypiłam, muzykę, której słuchałam i widoki, które podziwiałam. Było bardzo spokojnie i relaksująco, chociaż intensywnie. Portugalskie miasta zaskoczyły mnie swoimi stromymi uliczkami i ogromnymi różnicami poziomów, ale największe wrażenie zrobiło na mnie Porto swoją oszołamiająca mieszanką starych i opuszczonych kamienic, północnoeuropejskich budynków, industrialnego mostu górującego nad miastem i klimatycznymi piwnicami z porto.
Pierwsza gorące jeszcze zdjęcia poniżej, ale to z pewnością nie koniec moich relacji - wkrótce posty o kuchni i winach Portugalii.
Pierwsza gorące jeszcze zdjęcia poniżej, ale to z pewnością nie koniec moich relacji - wkrótce posty o kuchni i winach Portugalii.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się podobało w Portugalii, w zasadzie, to jestem o tym przekonana ;)
Czekam na kolejne zdjęcia i relację.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Edith
Potwierdzam - było wspaniale. Bardzo intensywnie, ale dzięki temu zwiedziliśmy parę miejsc. Portugalczycy, a przynajmniej ci, których spotkaliśmy, byli bardzo mili i gościnni.
UsuńKolejna relacja, tym razem bardziej kulinarna, jutro.
Pozdrawiam!