Przygotowując tę potrawę, czułam się, jakbym była w starej dusznej marokańskiej kuchni, a nie listopadowej Warszawie. Zapach cynamonu, kolendry i szafranu jeszcze długo się unosił w mojej kuchni. Tagine przygotowuje się tradycyjnie w glinianym naczyniu ze stożkowatą pokrywą. Jest ono specjalnie przystosowane do długiego gotowania - para wodna nie ucieka na zewnątrz, tylko z powrotem wraca do naczynia. Ryba nie wymaga tak długiego czasu duszenia, jak na przykład wołowina, więc moją wersję tagine przygotowałam w zwykłym garnku. Przepis pochodzi z książki "Ryby i owoce morza".
Składniki (dla 4 osób):
- 2 łyżki oliwy
- 1 duża cebula
- szczypta szafranu
- pół łyżeczki mielonego cynamonu
- łyżeczka mielonej kolendry
- pół łyżeczki mielonego kminku
- pół łyżeczki mielonej kurkumy
- 20 dag pomidorów z puszki
- 1,25 szklanki bulionu rybnego
- 4 małe filety ryby np. barweny
- 50 g zielonych oliwek
- 1 łyżka pokrojonej konserwowanej cytryny (ja użyłam skórki z ćwiartki cytryny)
- 3 łyżki posiekanej kolendry
- sól, pieprz
- kasza kuskus
Przygotowanie:
Oliwę rozgrzewamy, dodajemy pokrojoną drobno cebulę i smażymy 10 minut, aż zmięknie, ale nie zarumieni się. Dodajemy szafran, cynamon, mieloną kolendrę, kminek, kurkumę i smażymy jeszcze 30 sekund, ciągle mieszając.
Dodajemy pomidory, bulion i dokładnie mieszamy. Zagotować,a następnie dusić pod przykryciem przez kolejne 15 minut. Odkryć i gotować na wolnym ogniu przez 25-30 minut do zgęstnienia. Następnie zanurzamy ryby w sosie i gotujemy jeszcze 5-6 minut. Na koniec dodajemy oliwki, cytrynę i świeżą kolendrę. Przyprawiamy do smaku i podajemy z kaszą kuskus.
Składniki (dla 4 osób):
- 2 łyżki oliwy
- 1 duża cebula
- szczypta szafranu
- pół łyżeczki mielonego cynamonu
- łyżeczka mielonej kolendry
- pół łyżeczki mielonego kminku
- pół łyżeczki mielonej kurkumy
- 20 dag pomidorów z puszki
- 1,25 szklanki bulionu rybnego
- 4 małe filety ryby np. barweny
- 50 g zielonych oliwek
- 1 łyżka pokrojonej konserwowanej cytryny (ja użyłam skórki z ćwiartki cytryny)
- 3 łyżki posiekanej kolendry
- sól, pieprz
- kasza kuskus
Przygotowanie:
Oliwę rozgrzewamy, dodajemy pokrojoną drobno cebulę i smażymy 10 minut, aż zmięknie, ale nie zarumieni się. Dodajemy szafran, cynamon, mieloną kolendrę, kminek, kurkumę i smażymy jeszcze 30 sekund, ciągle mieszając.
Dodajemy pomidory, bulion i dokładnie mieszamy. Zagotować,a następnie dusić pod przykryciem przez kolejne 15 minut. Odkryć i gotować na wolnym ogniu przez 25-30 minut do zgęstnienia. Następnie zanurzamy ryby w sosie i gotujemy jeszcze 5-6 minut. Na koniec dodajemy oliwki, cytrynę i świeżą kolendrę. Przyprawiamy do smaku i podajemy z kaszą kuskus.
Lena,
OdpowiedzUsuńpiękny kolorowy obiad!
Jedyna trudność podczas przygotowania to bulion rybny, bo najlepiej mieć go w zapasie w zamrażalce właśnie na takie okazje, gdzie by się przydał:)
Ale te kolory i smaki mnie urzekły. Lubię jak na talerzu jest kolorowo. Z ogromną przyjemnością bym się poczęstowała takim obiadem.
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Dziękuję Edith!
UsuńFakt, bulion rybny z kostki odpada:)
Pozdrowienia!
wspaniały pomysł na smaczne i pachnące danie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJa bym powiedziała, że najpierw pachnące, a potem smaczne, bo najpierw roznosi się w całej kuchni zapach cynamonu, kolendry i szafranu.
Pozdrawiam!
Uwielbiam tagine! Twoje wygląda bardzo apetycznie... na tski obbiad bym dziś miała ochotę :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń