Gdy zobaczyłam u Madame Edith raviolerę i jej ręcznie wykonane ravioli, wiedziałam, że przy najbliższej podróży do Włoch muszę sprawić sobie taką formę. Wykonanie domowych ravioli przy użyciu ravioleri wydaje się proste i wygodne, ale trzeba pamiętać o paru ważnych zasadach. Po pierwsze pamiętaj, żeby posypać mąką formę - niestety zapomniałam o tym i pierwsza porcja ravioli nie chciała się wyjąć. Po drugie mniej znaczy lepiej - zbyt duża ilość farszu brzydko się rozprowadza przy wałkowaniu. Po trzecie uzbrój się w cierpliwość i zarezerwuj sobie przynajmniej 2 godziny - domowe ravioli to nie jest niestety szybkie danie, a nakładanie maleńkich kupek farszu czy wyjmowanie miniaturowych ravioli to praca dla naprawdę cierpliwych zapaleńców. Moja raviolera jest na 24 sztuki, niestety te na 12 nie były dostępne, ale pocieszam się tym, że na szczęście nie kupiłam formy na 38 lub 44 sztuki! Smak własnoręcznie wykonanego ravioli ze świeżym szpinakiem i ricottą wynagradza te wszystkie trudy, ale następną porcję przygotuję dopiero na wielką okazję:)
Crumble z rabarbarem
Rabarbar to jeden z moich pierwszych smaków, a kompot i placek z rabarbaru to moje wspomnienia z dzieciństwa, bo krzaki rabarbaru rosły na wpół dziko w ogrodzie dziadków. Jeśli szukacie najprostszego przepisu na deser z rabarbarem, który nie może się nie udać, crumble, czyli kruszonka, jest świetnym pomysłem. Uwielbiam gorzki i wyrazisty rabarbar w połączeniu ze słodką i miękką kruszonką.
Risotto z białymi szparagami
Padellata di cozze e gamberi/Patelnia muli i krewetek
Kilogram krewetek plus pół kilograma muli podzielić przez dwie osoby równa się dwa pełne żołądki doprawione dużą dawką radości. Takiej uczty nie urządzam na co dzień, przez co jeszcze bardziej smakuje wyśmienicie. Padellata di cozze e gamberi, czyli patelnia pełna muli i krewetek, to moje wspomnienie z niedawnej podróży do Włoch, gdzie każdego dnia zajadałam się krewetkami, kalmarami i mulami.
Etykiety:
krewetki,
kuchnia włoska,
mule,
owoce morza
Omlet ze szparagami
Bardzo podoba mi się koncepcja spirit of time stosowana przez pierwszego w Polsce szefa kuchni nagrodzonego gwiazdką Michelina - Wojciecha Modesta Amaro:
"Bo ja roku nie dzielę na 4 pory, tylko na znacznie więcej odcinków, zgodnie z kalendarzem przyrody, który sam opracowałem na potrzeby Atelier. Dla mnie np. sezon na truskawki zaczyna się wtedy, kiedy jest ich jeszcze malutko, tylko po kilka dojrzałych na krzaczku, wtedy mogę przyrządzić coś, używając także tych zielonych. Ale w kolejnym tygodniu będzie już więcej czerwonych niż zielonych, a potem nastąpi szczyt truskawkowego sezonu, wszystkie będą dojrzałe, pachnące. Właśnie w ten sposób układam kartę, dopasowując się do rytmu przyrody, do jej zmian w danej chwili. Bardzo wczesne świeże truskawki pojawią się już w pierwszej dekadzie czerwca, wtedy połączymy je w jednym daniu z innym składnikiem z tego czasu, np. z rabarbarem. Całkiem inny składnik towarzyszący pojawi się później, w szczycie owocowania większości odmian. Ten podział według tygodni w roku określam jako spirit of time."
Włoska focaccia
Focaccia - włoskie pieczywo, które można jeść jako przystawkę lub dodatek do innego dania. Wspaniale nadaje się do skarpety, jak mówię na scarepttę, czyli wycieranie talerza kawałkiem pieczywa, żeby nie uronić ani jednej kropli wspaniałego sosu. Focaccia przypomina nieco spód od pizzy, ale jest zdecydowanie grubsza. Najbardziej smakuje mi wersja z rozmarynem i salamoią bolognese, czyli mieszanką soli, pieprzu, rozmarynu i szałwii.
Etykiety:
kamień do pizzy,
kuchnia włoska,
pizza,
wypieki
Tradycyjny sernik z lemon curd
Dzisiaj zdradzę Wam jeden rodzinny sekret: najlepsze serniki w mojej rodzinie piekł dziadek. Tylko jego serniki nigdy nie opadały i były idealnie wilgotne. Na szczęście w porę spisałam jego przepis, który dzisiaj Wam prezentuję. Nieco go uwspółcześniłam dodając spód z ciasteczek owsianych i polewę cytrynową. Początkowo nie mogłam się przekonać do lemon curd, bo nie przepadam za smakiem cytrynowym, ale wystarczyła jedna łyżeczka, żebym dołączyła do grona wielbicieli.
Etykiety:
ciasta,
ciasteczka owsiane,
cytryna,
lemon curd,
serniki,
sery
Risotto z krewetkami i cukinią
Ryż to wspaniała podstawa. W doborze dodatków do niego jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Moim zdaniem połączenie krewetek z cukinią jest wspaniałe. Dodajmy do tego trochę włoskiego wina i mamy przepyszne, klasyczne danie kuchni włoskiej.
Etykiety:
cukinia,
krewetki,
kuchnia włoska,
risotto,
ryż
Czekoladowa tarta z rocquefortem
Słodka czekolada i ostry ser pleśniowy? Przyznacie, że to dosyć niecodzienne zestawienie. Wbrew pozorom rocquefort i czekolada stanowią harmonijne połączenie. W tarcie nie czuć wyraźnego smaku sera, za to dodaje on masie kremowej konsystencji. A czekolada z kolei "ugości diabelską ostrość chili i aromatyczną wanilię". Przepis pochodzi z drugiego numeru "Kukbuka".
Etykiety:
ciasto,
czekolada,
rocquefort,
tarta
Wegetariańska zupa Pho
Dzisiaj prezentuję Wam przepis na wegetariańską zupę Pho, który obok zupy krem z selera i ziemniaków pochodzi z drugiego numeru "Smaku". Pho pochodzi z Wietnamu i tradycyjnie gotuje się ją na wołowinie. Do bulionu na kościach, mostkach i ogonach dodaje się makaron ryżowy, przyprawy takie jak cynamon, anyż, imbir czy kolendry oraz dodatki: kiełki fasoli, liście kolendry czy dymkę, a to wszystko doprawia się sokiem z limonki lub cytryny, sosem rybnym i sosem sojowym. Bogactwo smaków! W mojej wersji przepisu, który pochodzi ze "Smaku", zastąpiłam wołowinę boczniakami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)